Pierwsza klasa

No dobra, to czas może utworzyć pierwszą klasę w systemie.

Wróć, posłuchamy Wujka Boba i pójdziemy ścieżką TDD.

Czyli najpierw test - potem kod produkcyjny.

No dobra, ale jak napisać test w Ruby? Jakie są ciekawe biblioteki ułatwiające?

Stworzę plik z przyszłym testem.

i poszukam czegoś ciekawego.

http://stackoverflow.com/questions/1479361/what-is-the-community-preferred-ruby-unit-testing-framework

http://stackoverflow.com/questions/1448783/whats-the-most-commonly-used-unit-testing-framework-for-different-types-of-ruby

Internety mówią, że może test-unit się nada.

No to instalujemy przy użyciu RubyGems:

Jest?

Jest. No to teraz instalacja.

Sukces.

Dlaczego “2 gems installed”, a nie “1 gem installed”? Tak jest właśnie funkcja menedżera pakietów  RubyGems i każdego innego w innych technologiach. Pobierają pakiety, które są potrzebne do działania tego, który instalujemy.

Dooobra. To jak tego używać?

Według dokumentacji trzeba w pliku testów wpisać ciąg:

require "test-unit"

Dobra mam

I teraz chyba jakąś przykładową klaskę z testem trzeba napisać?

Wzoruję się na tym:

Jadę z koksem:

1. Tu sobie zmienię nazwę
2. Tu zostawię bez zmian

1. class - to słówko kluczowe dla klasy
2. def - to słówko kluczowe dla metody

No i samo gęste: sprawdzenie czy 1 + 1 = 2

Sprawdzę czy nie żadnych błędów składni i czy się odpala:

Nikt nie krzyczy :(

Something is no yes :)

No dobra, ale jak to odpalić. Musi być jakiś myk?

Myślę, że tu jest taka konwencja nazwy, że nazwa metody musi zaczynać się od słowa “test”.

Zmienię.

Taki TIP: Edycję w edytorze Vim zaczynamy kombinacją [Shift] + [i], czyli duże I jak Irena

Co powiesz na to:

Odpalam znowy przy użyciu ruby.

(.....)

Cytując klasyka: “yes, yes, yes”:

Swoją drogą, ciekawa jest statystyka - ile średnio odpali mi się testów/asercji na sekundę:

Jest moc :)