Przejdź do głównej zawartości

O pomniejszonej zdolności do racjonalnej dyskusji


Negatywne odpowiedzi do mojego ostatniego bloga mogę podzielić na następujące kategorie:
  1. Oburzony Hejter: “Ty pie…...ny błaźnie”.
  2. Protekcjonalna Elita: “Ach, Bob, jestem taki zawiedziony”.
  3. Nieprzygotowani Gorący Zwolennicy: “Subdukcji nie możemy tolerować”.
  4. Racjonalni Niezgadzacze: “Ale w tym szczególnym kontekście…”
Doceniam ostatnią grupę. Angażują się w sensowną dyskusję. Dodają coś do konwersacji. Robią różnicę. Dziękuję.

Poniższy tekst jest luźnym tłumaczeniem wpisu bloga Roberta Cecila "Wujka Boba" Martina ze strony :


Proszę o komentarze, jeżeli ta luźność jest zbyt daleko posunięta.

Na nieszczęście ostatnia grupa jest niknąco mała. Było ich tylko z pół tuzina, lub mniej, ze wszystkich setek odpowiedzi w ogóle.
Grupy 2. było też bardzo mało. Co najwyżej ze trzy albo cztery. Jestem podbudowany tą liczbą. Im mniej elity tym lepiej.
Największą grupą był numer 3. Przeczytali coś, o czym ktoś inny napisał, o czym ktoś inny powiedział… Sformułowali swoje wnioski. Oni znali prawdę! I posunęli się dalej, aby zapewnić o ich ponadprzeciętnej wiedzy, ze stwierdzeniami, które, czy były prawdziwe,czy nie, były całkowicie niezwiązane z tematem.


Grupa 1. była też całkiem duża. Liczba wyrazów na K… i Ch… robiła wrażenie. Wydają się znać te słowa tak dobrze i stosują je tak często, że ktoś mógłby się zastanowić, czy znają jeszcze jakieś inne. Nie prezentują żadnych powodów ani racji stojących za ich bluzgami. Oni po prostu wyładowali wywrotkę nienawiści i pojechali dalej. Podejrzewam że to częste; ale zniechęciło mnie to.
Potem, oczywiście, była grupa pozytywnych odpowiedzi. Tych było całkiem sporo i doceniam ich wszystkich. Dziękuję.

Powyższy tekst jest luźnym tłumaczeniem wpisu bloga Roberta Cecila "Wujka Boba" Martina ze strony :


Proszę o komentarze, jeżeli ta luźność jest zbyt daleko posunięta.

Komentarze

  1. Mam takie nieodparte wrażenie, że następnym ważnym elementem ewolucji będzie umiejętność olewania (takie pure, bez żadnej emocji) ludzi z osobistymi problemami, którzy transformują je publicznie w gówno-tekst, który zaśmieca przestrzeń publiczną. Świata nie zbawisz...
    Omijanie kup bez emocji to może być klucz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Misiek wiesz co...Jesteś pojebany kurwa, debilu! Sam się pierdol!

      Usuń
    2. Co tu się właśnie zadziało? ;-)

      Usuń
    3. Obawiam się, że zdolność do nieprzejmowania się zdaniem innych nie wykształci się w drodze ewolucji. Trzeba się jej uczyć.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Kursy IT na Pluralsight. Dlaczego warto?

Bardzo sobie cenię kursy na Pluralsight. Mam wrażenie, że każdy kurs, który przeszedłem na tej platformie, w dużym stopniu podniósł moje zdolności. Wiem, dostęp do tej platformy nie jest tani, ale w mojej ocenie warty swojej ceny. To nie jest reklama, ale forma entuzjazmu jaki mam do tej formy samodoskonalenia. O to kilka punktów pokazujących ofertę tego serwisu i dlaczego warto skorzystać: Pluralsight to kursy z Javascript, C#, Java, Angular, Python, MySQL i wielu innych technologii i umiejętności. Kursy na Pluralsight w większości mają wyższą jakość niż te, które możemy znaleźć na przykład na YouTube. Są wyselekcjonowane, mają wysoką jakość dźwięku i obrazu. Często wgryzają się głęboko w dany problem daleko poza standardowe „Hello World” danej technologii. Twórcy Pluralsight to często osoby znane ze świata IT i konferencji branżowych, jak: Scott Hanselman, Microsoft John Somnez, SimpleProgrammer.com John Skeet, Google Pluralsight udostępnia funkcjonalność ścieżek – paths....

Bicie piany

Czy słyszałeś o tym gościu, który powiedział, że Object Oriented to przeżytek? No nie. Następny. Co powiedział? Opisał wszystkie obietnice OO, i jak żadna z nich tak naprawdę nigdy nie została spełniona i o tych wszystkich możliwościach OO, które kosztują więcej, niż są warte i że funkcjonalne programowanie jest lepsze i ... Phi. Tak słyszałem już to wcześniej. No, więc OO jest martwe, leży i kwiczy i możemy przejść dalej. Przejść dalej do czego? Co? No do NASTĘPNEJ WIELKIEJ RZECZY oczywiście. Aaaa, do tego. Czy wiesz już co to jest? Nie bałdzo, ale jestem podekscytowany na myśl o mikroserwisach; jaram się Elixirem; i słyszałem, że React jest fantastyczny; i ... Tak, tak. Bicie piany. Dałeś się nabrać na bicie piany. Co? Co masz na myśli. Przecież mamy takie wspaniałe czasy. Tak naprawdę postrzegam te czasy jako depresyjne. Ale dlaczego? Przecież co kilka dni wyskakują nowe wspaniałe technologie! Wspinamy się na coraz wyższe szczyty. Phi. To, co tak napraw...

Podstawy Programowania Funkcyjnego Epizod 1

O czym jest programowanie funkcyjne? Zakładam, że słyszałeś już kiedyś o programowaniu funkcyjnym. No cóż, któż nie słyszał? Wszyscy o tym gadają. Wychodzi dużo nowych języków funkcyjnych takich, jak Scala, F# i Clojure. Ludzie rozmawiają też o starszych językach jak Erlang, Haskell, ML i innych. A więc, o co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego programowanie funkcyjne jest Następną Wielką Rzeczą™? I co jest w tym takiego pociągającego? Poniższy tekst jest luźnym tłumaczeniem wpisu bloga Roberta Cecila "Wujka Boba" Martina z dnia 22 grudnia 2012 ze strony: https://blog.cleancoder.com/uncle-bob/2012/12/22/FPBE1-Whats-it-all-about.html Proszę o komentarze, jeżeli ta luźność jest zbyt daleko posunięta. Po pierwsze, prawie na pewno programowanie funkcyjne jest następną wielką rzeczą. Są ku temu dobre, solidne powody i poznamy je w tym artykule. Ale najpierw, aby zrozumieć te powody, musimy poznać, czym programowanie funkcyjne jest....